Problemy ze wzrokiem - co najbardziej szkodzi naszym oczom?

17 czerwca 2019 IS Ilość Komentarzy: 0 Zdrowie i Uroda

Jak dbać o swoje oczy? Co szkodzi im najbardziej oraz co sprawia, że bolą, są przerważliwione i wysuszone? Dowiedz się, jak zabdać o swoje oczy i czego należy unikać, by nie nabawić się problemów związanych ze wzrokiem.

Szkodliwe działanie komputerów i smartfonów

CVS (Computer Vision Syndrome) to tak zwany syndrom widzenia komputerowego, którego objawy to między innymi: pieczenie i swędzenie oczu oraz rozmywający się obraz. Dzieje się tak z powodu długiego czasu spędzanego przed ekranem komputera czy smartfona. W Klinice Okulistyki Akademii Medycznej we Wrocławiu przeprowadzono badania na 5 tysiącach pacjentów - aż 96% zgłosiło tego typu dolegliwości. Jeżeli pracujesz przed komputerem, powinieneś pamiętać o robieniu przerw. Co ok. 20 minut dobrze jest oderwać wzrok od ekranu oraz przenieść wzrok na przedmioty oddalone w oddali. Warto pamiętać o wietrzeniu pomieszczeń oraz o wychodzeniu na świeże powietrze. 

Co 20 minut róbmy przerwy w pracy przy komputerze i spoglądajmy w dal, np. przez okno. Pamiętajmy o wietrzeniu pomieszczeń, stosujmy nawilżacze powietrza i wspomagajmy się „sztucznymi łzami”, najlepiej tymi bez substancji konserwujących. Można też używać… fontu Verdana o wielkości 10‒12. Według badań wykonanych przez Vision Ergonomics Research Laboratory na zlecenie Microsoftu ten font jest szczególnie przyjazny dla oczu.

Palenie papierosów a ból oczu

Palisz? W takim razie zapewne dobrze wiesz, jaki dyskomfort powoduje zespół suchego oka, o którym mówimy, gdy zostaje zaburzona produkcja łez lub kiedy ich skład jest nieprawidłowy. To jednak nie wszystko. Z każdym wypalonym papierosem rośnie ryzyko zaćmy i zwyrodnienia plamki żółtej (osoby palące kilkakrotnie częściej cierpią na te dwie dolegliwości). Naukowcy mają jednak dobrą wiadomość: rzucenie palenia sprawia, że już po roku o blisko 6 proc. zmniejsza się ryzyko zachorowania na zwyrodnienie plamki żółtej. Po pięciu latach ryzyko to maleje o kolejne 5 proc. Sytuacja wygląda podobnie w przypadku zaćmy – po rozstaniu z nałogiem szansa na uniknięcie tej choroby z czasem jest coraz większa.

Niewłaściwe stosowanie soczewek kontaktowych

Krótka drzemka w soczewkach od czasu do czasu nie zaszkodzi, ale kluczowe są tu słowa „krótka” oraz „od czasu do czasu”. Co innego, gdy zdarza nam się przesypiać noce, nie wyjmując wcześniej szkieł. Może to doprowadzić do podrażnienia oczu, przesuszenia ich, a w najgorszym razie do zapalenia rogówki albo trwałego uszkodzenia wzroku. Soczewki nie są obojętne dla zdrowia. Naukowcy z amerykańskiego NYU Langone Medical Center dowiedli, że mogą one nawet zmieniać florę bakteryjną oczu. Doszli do takich wniosków, gdy porównali skład mikrobiomu oka 9 osób używających soczewek i 11 osób noszących okulary lub mających zdrowy wzrok. U ochotników stosujących szkła kontaktowe rozpoznano w oku trzy razy więcej bakterii Methylobacterium, Lactobacillus, Acinetobacter i Pseudomonas. Poza tym mikrobiom ich oczu bardziej przypominał ten obecny zwykle na skórze powieki.

Mikijaż, który podrażnia oczy

Eyeliner, kredka – tak, ale pod warunkiem, że nie przekraczamy pewnych granic. Dosłownie. Według badań przeprowadzonych na Uniwersytecie Waterloo w Kanadzie malowanie kreski na tzw. wodnej linii oka powoduje, że przedostaje się do niego 15‒20 proc. więcej cząsteczek kosmetyku, niż gdy używamy go na zewnątrz. A wraz z nimi wnikają do oczu także bakterie. Kobiety noszące soczewki oprócz ryzyka infekcji mają dodatkowy problem. – Cząstki eyelinera lub kredki mogą się przyczepić do szkieł kontaktowych, widzimy wtedy jak przez mgłę – mówi dr Alison Ng, liderka kanadyjskich badań. Jeśli mimo wszystko nie chcesz rezygnować z wewnętrznej kreski, lepiej używaj kredki. Dr Ng radzi, by przed każdym użyciem trochę ją temperować, bo na końcówce znajduje się najwięcej drobnoustrojów. Mało ekonomiczne, ale zdrowsze.

Szkodliwe promienie UV i smog

O ile na ogół chronimy oczy przed promieniami UV latem, o tyle często zapominamy o tym zimą. A przecież wtedy słońce odbijające się od śniegu i lodu jest jeszcze ostrzejsze! Gdy sporadycznie narażamy oczy na kontakt z promieniami ultrafioletowymi, mogą łzawić, boleć, reagować zaczerwienieniem ‒ to objawy tzw. ślepoty śnieżnej. Natomiast w przypadku regularnej ekspozycji oczu na działanie promieni ultrafioletowych realna staje się groźba zmian zwyrodnieniowych soczewki i siatkówki (co może prowadzić do zaćmy oraz do zwyrodnienia plamki żółtej). Okulary lub gogle rozwiązują problem. Są czerwone i pieką – tak oczy dają sygnał, że powietrze, z którym mają kontakt, jest zanieczyszczone, zbyt suche albo mroźne. Bardzo źle działa na nie smog, bo nisko zawieszone pyły powodują podrażnienia i nasilają objawy zespołu suchego oka. Pamiętajmy, by w czasie, gdy ogłaszane są alarmy smogowe, używać „sztucznych łez” i dużo pić (nawilżenie od środka bardzo pomaga). Poza tym w pogodne dni nie ruszajmy się nigdzie bez okularów przeciwsłonecznych, które częściowo chronią przed zanieczyszczeniami.

 

Komentarze:

Zostaw Komentarz